poniedziałek, 26 października 2015

Srpski film - Srdjan Spasojević

Srpski film (2010)


gatunek: Horror, XXX
produkcja: Serbia
premiera: 15 marca 2010 (świat)
reżyseria: Srdjan Spasojević
scenariusz: Srdjan Spasojević, Aleksandar Radivojević
muzyka: Sky Wikluh
zdjęcia: Nemanja Jovanov

Przyznam się wam szczerze, że odkąd tylko skończyłem to oglądać, to chciałem się z wami podzielić opinią na ten temat. Ale ... jak tylko siadałem do komputera, to ogromną trudność sprawiało mi napisanie pierwszych słów. Bo jak tu zacząć pisać o filmie który zawiera tyle okrucieństwa, krwi, mordów, gwałtów i kompletnie chorych i brutalnych scen. A jednak - uważam że jest to całkiem niezły film, i na pewno wyjątkowo wartościowy.

Oczywiście wiem, że nie jest to film dla wszystkich i że można chwilami mieć odruch wymiotny. 
Wiem, że duża część widzów uważa ten obraz za dzieło ludzi niezrównoważonych psychicznie skierowane do kompletnych dewiantów. Ale jak każde kontrowersyjne dzieło - jest to film dla osób które potrafią ogarnąć temat szerzej niż to co jest bezpośrednio na ekranie. Jeśli celem autorów było zwrócenie uwagi na problem związany z pornobiznesem, na jego najciemniejsze strony, to jak niby mieli to pokazać? 
Brutalność jest nieraz jedynym sposobem na obudzenie w widzu głębszej refleksji. 
Przemysł pornograficzny istnieje i nikt nie ma wątpliwości, że jest to biznes w którym najgorsze, najmroczniejsze i najbardziej brutalne fantazje są realizowane w nie zawsze legalny sposób. Często ludzie są wykorzystywani w najgorszy z możliwych sposobów. Czy o takim procederze można opowiedzieć inaczej niż pokazując jego najciemniejszą i najkrwawszą stronę? Hmmm... pewnie i można, ale nie poruszy to tak mocno jak sposób wybrany przez Srđana Spasojevića w tym obrazie.

Co do samego filmu - poza tym że jest brutalny, potworny, odrażający i poważnie chory - to jest zrealizowany na przyzwoitym poziomie. Dobre zdjęcia, ciekawa muzyka, nie przesadzone miejsca, oddające klimat sceny. Wszystko w bardzo sugestywny sposób przekazuje to co w tym filmie jest istotne, bez zbytniej emanacji pornografią. Więc od strony technicznej pokazanie pornografii nie robiąc jednocześnie filmu pornograficznego jest sporą sztuką. Srdjan Todorović - daje radę. Rola trudna, ale jak widać jest to bardzo dobry i wszechstronny aktor (znany już z takich filmów jak "Szara ciężarówka w kolorze czeronym", czy "Czarny kot, biały kot")

Na temat samej fabuły ... nie ma co pisać, bo nie ona jest tu ważna. Ważne jest to co widz poczuje i pomyśli po zobaczeniu tego, czego z pewnością nie spodziewa się zobaczyć.

Jak więc oceniać ten film? Jak go zasadniczo zakwalifikować?
Jest określany jako horror, ewentualnie xxx - z czego to drugie określenie chyba najmniej do niego pasuje! Dla mnie jest to bardziej fabularyzowany dokument. Mocny, zaskakujący, brutalny ... ale prawdziwy i wymowny.

Chciałbym aby wszyscy docenili walory tego obrazu, poczuli refleksję, a nawet odrazę, ale żeby nie odrzucali go tylko ze względu na odmienną estetykę (choć słowo estetyka... ni jak mi nie psuje do tego co widziałem)

Nie brak oczywiście pewnych wad, jak choćby dość powierzchowne potraktowanie kobiet w tym filmie, nieco prosty, a może nawet prostacki zabieg odtwarzania pamięci bohatera (po prostu przegląda on nagranie na znalezionej taśmie wideo), ale mimo tych drobnych niedociągnięć, uważam że jest to obraz przemyślany i konsekwentnie od początku do końca prowadzący widza do konkretnego celu. 
Tempo akcji jest dość zmienne, i chwilami prosi się o większe zrównoważenie. Choć z drugiej strony... może to właśnie nadaje więcej realizmu. 

Więc - na pewno nie jest to przyjemny filmik na wieczór z dziewczyną, i nie jest to podniecający erotyk. Nie jest to fil dla osób ze słabymi nerwami i jeszcze słabszym żołądkiem. Ale wszyscy, którzy chcą i potrafią czytać między klatkami, szukają z kinie mocniejszych wrażeń niż na Titanicu - polecam ten film goraco.

Bez względu na to, czy będzie to wasz najlepszy, czy co bardziej prawdopodobne - najgorszy film w życiu - gwarantuję, że nie zapomnicie go tak łatwo!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz